środa, 11 marca 2015

jakieś emocje negatywne
tworzą w moim sercu wyrwę 

i pozbyć się ich nie mam po co
i tak przychodzą ciemną nocą

by karmić się moją bezbronną duszą
słabego człowieka, jeszcze bardziej kruszą

te emocje stanowią element stały
już tyle zabrały, jeszcze nic nie dały

i co dzień
od nowa

gaśnie przez nie, nadziei płomień mały



wtorek, 3 marca 2015

gdy ślepo wpatruję się w przestrzeń
widzę tylko płatki śniegu

targane w swej lekkości wiatrem
szczęśliwie wirują w swej przestrzeni

są takie niepodobne do mnie 


czwartek, 12 lutego 2015

w opustoszałym świecie
wśród opustoszałych dusz
musi przetrwać istota
by niebawem odejść już 
 w pustą przestrzeń
patrzę
kreuję niemożliwe
karmię siebie smutkiem

co noc
zasypiam z myślą
że wydarzy się niemożliwe

pożądam rzeczy
niepożądanych przez innych

myślę
że znaczę więcej
niż inni

żyję
w swoim
nierealnym świecie

środa, 10 grudnia 2014

podobno po burzy
przychodzi słońce

mojego słońca nie widać
a pada coraz częściej

wypatruję tęczy

ale jakoś zachmurzenie
wzięło górę na wszystkim

poniedziałek, 24 listopada 2014

tak ciężko mi znów
przyznaję to ze wstydem

że nie umiem cieszyć się życiem

wybieram smutek 
nie radość

wolę nie ufać pozorom
jednak nie umiem opierać się

fałszywym radościom

raz po raz
zapadam się w euforiach

bez przyszłości

chwile ulotne 
przejęły kontrolę

i tylko raz po raz
zdarza się coś stałego  

czwartek, 20 listopada 2014

tracę codziennie
tak wiele czasu
na sprawy
niemające prawa bytu

snuję
o rzeczach niemożliwych
o Tobie
wiedz o tym

Ty
który zatruwasz mój umysł
dajesz nadzieje złudne
jednym spojrzeniem
zamykasz drzwi rozsądku
popychasz
w stronę zguby

czy tego chcesz

bym zatraciła się
całkiem już
w tej otchłani
bezsensownej

pomyśl
daj znać

wtorek, 18 listopada 2014

słyszę Jego głos
jeśli chcę

widzę Jego uśmiech
jeśli chcę

przywołuję Jego obraz
jeśli chcę

oddycham Nim
jeśli chcę

jest daleko
ale tak blisko

w wyobraźni mogę wszystko