poniedziałek, 13 października 2014

  Proszę Pana!
pora już późna
wieczorowa- mogę rzec
a Pan
o tej porze
jeszcze żyw i w całej okazałości
krząta się po mojej głowie
i ani myśli odejść.

Tymczasem
ja Panu powiem
że całkiem zimno tu
i smutno
i za oknem ponuro
bo deszcz znów raczył mnie odwiedzić
bym nie była taka samotna.

Więc, może
Pan
pojawiłby się przy mnie teraz
a ja przekażę kroplom deszczu
że Pan przyjdzie
i nie będę samotna
i może deszcz odejdzie wtedy... 
Z rodzaju: nastawienie jesienno- zimowe.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz