Proszę Pana!
pora już późna
wieczorowa- mogę rzec
a Pan
o tej porze
jeszcze żyw i w całej okazałości
krząta się po mojej głowie
i ani myśli odejść.
Tymczasem
ja Panu powiem
że całkiem zimno tu
i smutno
i za oknem ponuro
bo deszcz znów raczył mnie odwiedzić
bym nie była taka samotna.
Więc, może
Pan
pojawiłby się przy mnie teraz
a ja przekażę kroplom deszczu
że Pan przyjdzie
i nie będę samotna
i może deszcz odejdzie wtedy...
pora już późna
wieczorowa- mogę rzec
a Pan
o tej porze
jeszcze żyw i w całej okazałości
krząta się po mojej głowie
i ani myśli odejść.
Tymczasem
ja Panu powiem
że całkiem zimno tu
i smutno
i za oknem ponuro
bo deszcz znów raczył mnie odwiedzić
bym nie była taka samotna.
Więc, może
Pan
pojawiłby się przy mnie teraz
a ja przekażę kroplom deszczu
że Pan przyjdzie
i nie będę samotna
i może deszcz odejdzie wtedy...
Z rodzaju: nastawienie jesienno- zimowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz